czwartek, 5 kwietnia 2018

Anders ( wóz bojowy )
Wielozadaniowa Platforma Bojowa „Anders” – projekt polskiej rodziny wozów bojowych opracowanych przez gliwicki Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych OBRUM sp. z o.o. Pierwszy prototyp skonfigurowany jako wóz wsparcia ogniowego publicznie zaprezentowany został we wrześniu 2010 roku na targach uzbrojenia w Kielcach. Platforma otrzymała nazwę na cześć generała Władysława Andersa. Matką chrzestną została córka generała, Anna Maria Anders, i to ona dokonała uroczystego odsłonięcia. Później w 2010 roku ten sam prototyp zademonstrowany został w konfiguracji bojowego wozu piechoty z wieżą Hitfist-30P, znaną z KTO Rosomak.


Producent

Produkcja pierwszego prototypu została sfinansowana przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Konstrukcja opiera się na projekcie Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Urządzeń Mechanicznych OBRUM sp. z o.o. w Gliwicach, przy wsparciu Grupy Bumar. W realizacji projektu partycypuje konsorcjum w składzie: Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych z Gliwic, Wojskowa Akademia Techniczna i Wojskowe Zakłady Mechaniczne w Siemianowicach Śląskich. Projektujący pojazd inżynierowie korzystali z doświadczeń polskiej armii w Afganistanie oraz Iraku. Wóz został wyprodukowany w gliwickim Ośrodku Badawczo-Rozwojowym Urządzeń Mechanicznych OBRUM sp. z o.o. Wszystkie części elektroniczne dostarczył WB Electronics z Ożarowa Mazowieckiego. Bezzałogową wieżę zdalnie sterowanych karabinów maszynowych "Kobuz" zainstalowały w pojeździe Zakłady Mechaniczne "Tarnów" S.A. Przygotowanie oraz realizacja prototypu wozu kosztowały około 20 mln zł.






Napęd wozowi zapewnia silnik 8V199 TE20 niemieckiej firmy MTU (producent mi. napędu czołgu podstawowego Leopard 2). Nie jest sprecyzowane czy jest to jednostka o mocy 530 kW stosowana na kto Boxer czy też jej nowsza wersja o mocy ponad 600 kW zastosowana na wozie ASCOD-SV. Ciekawostką jest wyposażenie wozu w starter-generator o mocy aż 120 kW (również produkcji MTU). Jest to umieszczone pomiędzy sinikiem a główną przekładnią wozu urządzenie zamieniające energię ruchu obrotowego na elektryczną (i na odwrót) pozwalające zarówno na odbieranie jak i oddawanie energii do układu napędowego wozu (energia odbierana może być magazynowana w akumulatorach lub oddawana urządzeniom elektrycznym zainstalowanym na wozie, w tym pobierającym jej bardzo duże ilości jak np. systemy radiolokacyjne). Rozwiązanie takie sprawia mi. in. że maksymalna moc układu napędowego powinna być traktowana, jako suma mocy silnika oraz startera-generatora. Inne możliwości wykorzystania to np. poruszanie się wozu jedynie przy użyciu napędu elektrycznego bez uruchomionego silnika opcja, która może być szczególnie przydatna w wozach rozpoznawczych. Podobne rozwiązanie zastosowane zostało na transporterze Piranha V (wybranym przez Wielką Brytanię jako wóz, na którym oparta będzie kołowa wersja systemu FRES). Rozwiązanie to zapewnia bardzo nowe możliwości jednak pamiętać należy, że konkurencją dla klasycznego napędu ze starterem-generatorem dużej mocy są obecnie napędy hybrydowe, które (obok zalet układu ze starterem-generatorem) pozwalają np. na całkowite wyeliminowanie klasycznego układu przeniesienia napędu.

Moc z silnika i startera-generatora przenoszona jest po przez układ przeniesienia mocy HMUN z napędem hydrostatycznym GOMP, za którego dostarczenie odopowiadała Huta Stalowa Wola. Napęd zapewnia umieszczone w przedniej części wozu koło napędowe, poza nim w skład układu wchodzi umieszczone w tylnej części wozu koło napinające oraz sześć kół nośnych zawieszonych na wahaczach. Zastosowane gąsienice w celu uproszczenia logistyki z sojusznikami są wymienne ze stosowanymi na wozach takich jak Marder, Puma czy ASCOD. Na prototypie zastosowano metalowe gąsienice z wkładkami gumowymi produkcji niemieckiej firmy Diehl jednak przewidywana jest możliwość użycia całkowicie gumowych gąsienic kanadyjskiej firmy Soucy. Gąsienice stalowe wciąż najlepiej sprawdzają się w najtrudniejszym terenie, rozwiązania całkowicie gumowe zapewniają jednak większą prędkość oraz mniejszy hałas i wibracje w terenie umiarkowanie trudnym oraz są trwalsze i prostsze w obsłudze. Na uwagę zasługuje również system chłodzenia oparty o umieszczone w sponsonie wentylatory i chłodnice. Przy jego opracowaniu skorzystano z doświadczenia firm takich jak Komel i Wiropol.




120mm armata CTG lub 30mm armata automatyczna Bushmaster II - Uzbrojenie Głowne 
Znalezione obrazy dla zapytania anders 30mm